Cztery zwycięstwa, trzy porażki i jeden mecz przełożony. To najkrótszy opis spotkań, rozegranych z udziałem naszych piłkarskich zespołów, podczas minionego weekendu.
Nie powiodło się: młodzikom sianowskiej Victorii, seniorom Victorii II/KS SKIBNO i młodziczkom UKS Victoria SP 2. Przełożyli natomiast swoje spotkanie oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów.
Powiodło się natomiast: seniorkom UKS Victoria SP 2 Sianów, seniorom Victorii Sianów i KS Sieciemin oraz trampkarzom sianowskiej Victorii.
11 maja 2024 r., jako pierwsze – i to z kompletu punktów – cieszyły się seniorki III-ligowego UKS Victoria SP 2 Sianów.
Podopieczne trenera Dariusza Majewskiego, pokonały – u siebie – 2:0 (1:0), III-ci zespół ekstraligowego Medyka Konin. Bramki dla sianowianek strzeliły: Klaudia Majerczak i Karolina Wieczorek.
Seniorki UKS Victoria SP 2 Sianów: Otylia Gawlikowska – Karolina Wieczorek (89. Zofia Stanaszek), Eliza Cichoń, Aleksandra Małolepszy, Aleksandra Hutman, Maja Malczewska (60. Wiktoria Robakowska), Monika Garbicz (46. Klaudia Majerczak), Anastazja Żaczek, Hanna Lach (70. Natalia Bryzek), Natalia Noworolnik i Zosia Kudłaczek. W rezerwie pozostawała Katarzyna Rawłuszewicz.
Poproszony o komentarz, trener Dariusz Majewski napisał:
Rozpoczęliśmy bardzo ofensywnie, czego wynikiem były bardzo ładne akcje skrzydłami, które zostały zakończone strzałami w światło bramki (M. Garbicz i M. Malczewska). W 26. minucie, po kolejnej składnej akcji, piłkę otrzymała Karolina Wieczorek i mocnym uderzeniem zza pola karnego pod poprzeczkę, umieściła piłkę w siatce.
Po tej bramce troszkę stanęliśmy i Medyk wyprowadził cztery sytuacje bramkowe po błędach naszej defensywy. Na szczęście w bramce stała, bardzo dobrze dysponowana Otylia Gawlikowska. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Druga połowa była również wyrównana. Sytuacje bramkowe miał Medyk, mieliśmy i my. Sytuacji „sam na sam”, nie wykorzystała K. Majerczak. W. Robakowska, dopiero po ładnym zagraniu piłki, od Z. Kudłaczek do K. Majerczak, ponownie wychodzi „sam na sam” i tym razem piłka ląduje w siatce.
Wynik do końca nie uległ zmianie. Dużo lepszy mecz w naszym wykonaniu i mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.
Jako kolejni z naszych zespołów, punktowali piłkarze lidera grupy 7. Klasy A ZZPN – KS Sieciemin.
Podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka i kierownika Józefa Hryckowiana, utrzymali 7-punktową przewagę nad goniącymi ich rezerwami IV-ligowej Darłovii Darłowo, pokonując Wrzos Wrześnica 3:2(1:2), po bramkach strzelonych przez Gabriela Gołofita, Marcina Rogalę i Marcela Wołoszyńskiego.
KS Sieciemin: Łukasz Szmajdziak – Dariusz Nowacki, Radosław Kruk, Tomasz Hawryluk, Filip Grześczak, Bartosz Szmajdziak (77. Bartłomiej Pawlewicz), Marcin Rogala (88. Marcel Hryckowian), Kamil Zbylut, Gabriel Gołofit, Marcel Wołoszyński i Wojciech Fąfara.
Poproszony o komentarz, trener Łukasz Szmajdziak napisał:
Do meczu z Wrzosem przystąpiliśmy bez siedmiu zawodników (pauza za kartki, wyjazdy urlopowe i praca), którzy grali tydzień temu z Hajką Zegrze Pomorskie. Pomimo takich braków wywozimy 3. punkty z Noskowa, gdzie swoje mecze rozgrywa zespół z Wrześnicy.
Pierwsza połowa toczona była przy optycznej przewadze gospodarzy, którzy atakowali dużą ilością zawodników. I to oni jako pierwsi stworzyli sobie dogodną sytuację do zdobycia bramki. Strzał jednego z zawodników gospodarzy instynktownie obronił bramkarz gości. Chwilę później było 1:0 dla siecieminian. Wojtek Fąfara odebrał piłkę obrońcy Wrzosa i podał ją wzdłuż bramki do Marcela Wołoszyńskiego, któremu pozostało skierować ją do pustej bramki. Chwilę później gospodarze doprowadzili do remisu, po strzale z pola karnego. Po strzale z dystansu Marcina Rogali, piłka trafiła w poprzeczkę bramki wrześniczan, którzy również obili poprzeczkę bramki KS Sieciemin, parę minut później. W końcówce pierwszej połowy Wrzos wyszedł na prowadzenie, po strzale głową, po rzucie rożnym jednego z zawodników miejscowych. Mogliśmy szybko odpowiedzieć, ale strzał Wojtka Fąfary zatrzymał się na słupku bramki zespołu z Wrześnicy.
Drugą połowę od zdecydowanych ataków zaczął zespół KS Sieciemin. Najpierw bramkę na 2:2 strzelił Marcin Rogala. Na 3:2 trafił Gabriel Gołofit, po strzale przewrotką z kilku metrów. W kolejnych minutach stworzyliśmy sobie kilka okazji do podwyższenia wyniku. Niestety, zawodziła skuteczność, a po strzale jednego z naszych zawodników piłka zatrzymała się na poprzeczce. Okres przewagi optycznej gości przerwała… czerwona kartka dla zawodnika gospodarzy. Paradoksalnie od tego momentu inicjatywę przejęli grający w dziesięciu zawodnicy Wrzosa. Kilka razy zakotłowało się w naszym polu karnym (szczególnie w ostatniej akcji meczu), ale finalnie udało nam się utrzymać prowadzenie do końca meczu.
Sobotnie spotkanie pokazało, jak ważne jest mieć szeroką kadrę. Zawodnicy, którzy grali mniej w poprzednich meczach, stanęli na wysokości zadania i zagrali dobre zawody. Brawa należą się również gospodarzom, którzy zagrali z nami otwarty mecz, który mógł podobać się kibicom, gdyż dużo działo się pod obiema bramkami i do samego końca spotkanie trzymało w napięciu.
Jako trzeci – z kompletu punktów – cieszyli się, grający w grupie 3. Klasy Okręgowej ZZPN, seniorzy Victorii.
Podopieczni trenera Marcina Lisztwana i kierownika Jerzego Piątka, wygrali trzecie, kolejne spotkanie, pokonując – na wyjeździe – Wiekowiankę Wiekowo 3:0 (1:0). Dzięki tym zwycięstwom, oddalili się znacząco od stref: spadkowej i barażowej! Bramki dla sianowian strzelili: Tomasz Majerczak – 2 i Marcin Woźniak.
Seniorzy Victorii: Mateusz Staciwa – Robert Maj, Konrad Wagner (82. Eryk Pomarański), Jacek Żuchowski (73. Wiktor Krawiec), Tomasz Majerczak, Marcin Woźniak, Daniel Wotawa, Cezary Pająk, Kacper Grygiel, Kacper Szczepaniuk i Łukasz Szczerba. W rezerwie pozostawali: Maciej Fidór i Adam Ławro.
Poproszony o komentarz, trener Marcin Lisztwan napisał:
– Zdawaliśmy sobie sprawę, że jest to ważny mecz, jeśli chodzi o naszą sytuację w tabeli. Jechaliśmy do Wiekowa z jasno określonym celem, chcieliśmy wygrać. Widać było pozytywne nastawienie całego zespołu.
Trzeba powiedzieć, że był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Od początku dobrze weszliśmy w spotkanie. Pierwszą bramkę po indywidualnej akcji w 15. minucie zdobył Tomasz Majerczak. Dało nam to jeszcze więcej energii i pewności siebie. Realizowaliśmy swój plan, graliśmy odpowiedzialnie i konsekwentnie. Stwarzaliśmy jeszcze sobie sytuacje, ale nie udało się podwyższyć prowadzenia.
W drugiej połowie gospodarze śmielej ruszyli do ataków, ale nie przynosiło to im sytuacji bramkowych. Nam brakowało głównie dokładności w ostatnim podaniu, bo sytuacji było kilka. Można było z nich wycisnąć więcej. Długo nie padały bramki. w 75. minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Marcin Woźniak i umieścił piłkę w bramce. Trzeciego gola – z rzutu karnego po faulu na M. Woźniaku – zdobył w 90. minucie Tomasz Majerczak.
W mojej ocenie z przebiegu gry byliśmy zespołem lepszym i wynik oddaje wydarzenia boiskowe. Gratuluję zawodnikom bardzo dobrej postawy.
Czwartym zespołem, który cieszył się z kompletu punktów, był zespół sianowskich trampkarzy.
Podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka, pokonali – na wyjeździe – kretomińskiego Zrywa 8:0 (5:0)! Łupem bramkowym podzielili się: Dominik Ludwicki – 4, Krzysztof Lewandowski – 2 oraz Jakub Pudzik i Gabriel Urycki.
Trampkarze Victorii: Oliwier Michalski – Krzysztof Lewandowski, Mateusz Rakowicz, Tymoteusz Tesmer, Marceli Bobis, Gabriel Urycki, Michał Krawczyk, Jakub Pudzik, Dominik Ludwicki, Gracjan Chotkowski i Aleksander Pawlewicz. Na zmiany wchodzili: Sebastian Szuplak, Nikodem Kostrzewa i Jakub Kostrzewa.
Poproszony o komentarz, trener Łukasz Szmajdziak napisał:
Bardzo dobre zawody w wykonaniu naszych trampkarzy. Od początku do końca mecz pod kontrolą Victorii. Sporo stworzonych sytuacji do strzelenia goli, składne i kombinacyjne akcje.
Miło było oglądać tak grający zespół. Ozdobą spotkania, był gol zdobyty prawie z połowy boiska przez Jakuba Pudzika.
Pierwszymi, którym nie udało się zapunktować, byli młodzicy Victorii. Podopieczni trenera Grzegorza Dudy, przegrali swój wyjazdowy mecz ze Zrywem w Kretominie.
Nie udało się też zapunktować – choć byli blisko – grającym w grupie 7. Klasy A ZZPN, piłkarzom Victorii II/KS SKIBNO, którzy przegrali w Zielenicy 0:1 (0:0).
Victoria II/KS SKIBNO: Bartłomiej Czekaj (46. Mateusz Zochniak) – Adam Pietraszkiewicz, Patryk Pawlak, Gracjan Polek, Jakub Kowalski, Wojciech Chabowski (65. Jakub Szpak), Piotr Wojtynek (70. Damian Rybisz), Kacper Nowak (46. Cezary Filasiak), Zbigniew Dominkiewicz, Maciej Zochniak i Przemysław Winnicki.
Poproszony o komentarz, trener Wiktor Piątek napisał:
– Od początku spotkania zarysowało się wrażenie, że będzie to mecz jednej bramki. Pozostawało tylko pytanie dla kogo ta bramka wpadnie. Koncentracja w defensywie w obydwu zespołach, poskutkowała tym, że cała gra kumulowała się w środkowej strefie boiska. Nieliczne sytuacje bramkowe nie przynosiły zmiany wyniku, aż do 80. minuty, kiedy to niezdecydowanie naszych obrońców w polu karnym, po stałym fragmencie gry wykorzystali gospodarze i to oni zainkasowali komplet punktów.
Mimo porażki, wypadliśmy dobrze w tym meczu. Byliśmy czujni w defensywie i wyprowadzaliśmy tym razem sporo akcji kombinacyjnych, które w większości kończyły się podaniem prostopadłym między dwójkę obrońców. W tym podaniu zabrakło tylko dokładności, bo albo było ono za mocne i wyłapywał to bramkarz, albo było nie w tempo i wpadaliśmy w pułapkę ofsajdową.
Fajnym akcentem niedzielnego meczu, był powrót do bramki, po dwu i pół rocznej przerwie, Mateusza Zochniaka. To kolejny młody zawodnik, który jest wychowankiem sianowskiej Victorii, w której występował w lidze wojewódzkiej juniorów, a następnie w seniorach.
Nie punktowały w tej kolejce także młodziczki UKS Victoria SP 2 Sianów. Podopieczne trener Klaudii Majerczak i kierownik Anety Ryncewicz, przegrały – na wyjeździe – z młodzikami Gwardii Koszalin 1:12 (1:6).Honorową bramkę dla sianowianek strzeliła Aleksandra Jabłońska.
Młodziczki UKS Victoria SP 2 Sianów: Wiktoria Kwiatkowska – Zuzanna Perz, Julia Turowska, Kaja Chojnowska, Julia Zdybicka, Aleksandra Jabłońska, Adrianna Urbaniak, Milena Waleńska, Martyna Ryncewicz, Kornelia Arabasz i Julia Świsłowska.
Przełożyli natomiast swoje weekendowe spotkanie oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów. Swój wyjazdowy mecz z Oldbojami Iskra Białogard, podopieczni Krzysztofa Gorta, rozegrają prawdopodobnie 22 maja 2024 r.
W najbliższy weekend – 18/19 maja 2024 r. – nasze zespoły, grać będą:
– trampkarze: Victoria Sanów: 17 maja 2024 r., o godz. 16.oo – Trampkarz Koszalin, gr. 7 – u siebie – z Gryfem Polanów,
– III liga kobiet: UKS Victoria SP 2 Sianów: 18 maja 2024 r., o godz. 13.oo – na wyjeździe – z Lechią Gdańsk,
– młodzicy: Victoria Sianów: 18 maja 2024 r., o godz. 15.oo – Młodzik Koszalin, gr. 9 – na wyjeździe – z Bałtykiem Koszalin,
– KO ZZPN, gr. 3: Victoria Sianów: 18 maja 2024 r., o godz. 15.oo – u siebie – z Astrą Ustronie Morskie,
– I liga Pomorskiej Ligi Oldbojów: oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów: 18 maja 2024 r., o godz. 17.oo – u siebie – z Radzi-Miłem Oldbojami Tychowo,
– A Klasa, gr. 7: Victoria II/KS SKIBNO: 18 maja 2024 r., o godz. 17.oo – na wyjeździe – z Hajką Zegrze Pomorskie,
– młodziczki: UKS Victoria SP 2 Sianów: 19 maja 2024 r., o godz. 10.oo – Młodzik Koszalin, gr. 9 – u siebie – z młodzikami Orlika Darłowo,
– A Klasa, gr. 7: KS Sieciemin: 19 maja 2024 r., o godz. 12.oo – na wyjeździe – z Wieżą II Postomino.
Tekst: Ryszard Wątroba, zdjęcie z meczu seniorek UKS Victoria SP 2 Sianów z Medykiem III Konin w Sianowie – Jacek Wójcik.