Derby wzięły swoją nazwę od nazwiska Edwarda Derby, lorda angielskiego, który zapoczątkował doroczne wyścigi koni trzyletnich w 1780 r. Z czasem nazwa „derby” rozprzestrzeniła się także jako określenie meczów drużyn z tego samego miasta lub regionu, charakteryzujących się silnymi emocjami i prestiżem (Google)!
Mówi się też, że nazwa „derby” – najprawdopodobniej – pochodzi od meczu piłkarskiego rozgrywanego w angielskim mieście Derby, w którym w jednej drużynie grali zawodnicy z jednej części miasta, a w przeciwnej drużynie z drugiej (Wikipedia).
2 listopada 2025 r., na głównej murawie Stadionu Miejskiego w Sianowie, rozegrane zostaną piłkarskie derby Gminy i Miasta Sianów, pomiędzy miejscową Victorią i KS Sieciemin.
W dotychczasowych czterech derbach – rozegranych w sezonie 2022/2023 i 2024/2025 – zwyciężali sianowianie. Jak będzie w najbliższą niedzielę? Zobaczymy!
Zanim jednak dojdzie do wspomnianych wyżej derbów przyjrzyjmy się rezultatom i przebiegowi spotkań rozegranych przez nasze zespoły w miniony weekend.
25 października 2025 r., jako pierwsza z naszych drużyn, swój wyjazdowy mecz z Pogonią Połczyn Zdrój, rozpoczęła sianowska Victoria.
Podopieczni trenera Marcina Lisztwana i kierownika Krzysztofa Grosiaka przegrali 1:3 (0:0). Honorowe trafienie dla sianowian było dziełem Macieja Zochniaka.
Maciej Fidór – Mateusz Czaja, Cezary Pająk, Karol Balcerek, Szymon Chać, Jan Chonjacki (40. Bartosz Kosmalski), Szymon Siarnecki ( 70. Eryk Pomarański), Kamil Lichmański, Dominik Zabiegałowski, Rafał Staniszewski i Maciej Zochniak. W rezerwie pozostawał Oskar Arcisz.
Komentarz trenera Marcina Lisztwana:
– Pierwsza połowa spotkania była dość zamknięta. Oba zespoły były skupione na tym aby nie stracić bramki, aczkolwiek miały swoje sytuacje. Z naszej strony próbowali: Szymon Siarnecki, Maciej Zochniak czy Rafał Staniszewski, ale nie były to strzały celne.
Drugą odsłonę rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Świetną sytuację po minięciu dwóch rywali wypracował sobie Kamil Lichmański, ale jego strzał z pola karnego wybronił bramkarz gospodarzy. Zespół Pogoni Połczyn objął prowadzenie w 57. minucie. Kilka minut później, sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Rafał Staniszewski. Następnie to rywale podwyższyli na 2:0.
Szybko zdobyliśmy bramkę kontaktową. Zdobył ją Maciej Zochniak strzałem głową po podaniu Karola Balcerka (71. minuta). Chwilę później Mateusz Czaja trafił w słupek. Zamiast wyrównania z naszej strony, zespół Pogoni trafił po raz trzeci w 78. minucie.
Dążyliśmy jeszcze do odwrócenia losów meczu. Kilkukrotnie byliśmy w polu karnym przeciwnika lecz bezskutecznie, a bardzo aktywny Kamil Lichmański dwukrotnie trafił w poprzeczkę bramki gospodarzy..
Po zwycięstwie nad Sławą Sławno liczyliśmy na kolejną zdobycz punktową. Wracamy jednak z porażką i zerowym dorobkiem. Nie tak to sobie wyobrażaliśmy.
Jako drudzy – w sobotę – grali piłkarze KS Sieciemin. Ich rywalem – w Siecieminie – była Iskra Białogard.
Podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka i kierownika Józefa Hryckowiana urwali punkty – wyżej notowanej w tabeli Iskrze – remisując 2:2 (2:1). Bramki dla siecieminian padły po trafieniach: Gabriela Gołofita i samobójczym piłkarza miejscowych!
KS Sieciemin: Robert Popławski – Dariusz Nowacki, Kamil Zbylut, Tomasz Hawryluk, Liwiusz Dobrzyński, Bartosz Szmajdziak (71. Mateusz Szczepaniak), Damian Kowalski (89. Łukasz Szmajdziak), Gabriel Gołofit (76. Wojciech Chabowski), Krystian Gniadek, Wiktor Petrus i Adam Nader.
Komentarz trenera Łukasza Szmajdziaka:
– W meczu z Iskrą przerwaliśmy serię sześciu porażek z rzędu. W ostatnim czasie borykamy się ze sporymi brakami kadrowymi, tym bardziej remis z Iskrą można uznać za sukces.
Spotkanie ułożyło się po naszej myśli. Już w pierwszej minucie, sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, nie wykorzystał Damian Kowalski. W 6. minucie objęliśmy prowadzenie po strzale z rzutu wolnego Gabriela Gołofita. Goście wyrównali w 29. minucie, po rzucie różnym, którego nie powinno być… Nasz obrońca nabił piłką zawodnika Iskry i ku naszemu zdziwieniu, sędzia boczny wskazał na rzut różny, zamiast na grę od bramki. W 45. minucie strzeliliśmy bramkę do szatni. Pechową interwencję po strzale Tomka Hawryluka, zaliczył jeden z obrońców białogardzian.
Druga połowa toczona była przy optycznej przewadze gości. W 70. minucie spotkania mieliśmy doskonałą okazję do podwyższenia wyniku, jednak strzał Gabriela Gołofita obronił bramkarz Iskry. Szybko wznowił on grę długim podaniem do skrzydłowego gości. Ten wrzucił piłkę w pole karne, a pechową interwencję zaliczył Kamil Zbylut, strzelając bramkę samobójczą. Pod koniec meczu oba zespoły miały piłki meczowe, żeby wygrać to spotkanie. Strzał Wiktora Petrusa, bramkarz gości sparował na rzut różny. Natomiast napastnik gości przestrzelił z czterech metrów, będąc w dogodnej sytuacji.
Z przebiegu meczu trzeba szanować ten punkt, ponieważ pod względem piłkarskim, to goście byli lepszym zespołem. W naszych szeregach z bardzo dobrej strony pokazali się obaj stoperzy oraz bramkarz.
Kuriozalne decyzje sędziego towarzyszyły piłkarzom i obserwatorom meczu „na szczycie” Victorii II/KS SKIBNO z Gwardią II Koszalin. O nich jednak poniżej!
Mecz podopiecznych trenera Wiktora Piątka i kierownika Krzysztofa Karwata – rozgrywany na boisku w Skibnie – zakończył się porażką miejscowych 0:1 (0:1).
Victoria II/KS SKIBNO: Tomasz Wolowski – Konrad Brosenbach, Daniel Ignacenko, Gracjan Polek, Filip Grześczak, Cezary Filasiak, Piotr Wojtynek (83. Piotr Roman), Szymon Żeromski (75. Jakub Kowalski), Tomasz Majerczak, Marcin Woźniak i Miłosz Zarębski (46. Damian Rybisz).
Komentarz trenera Wiktora Piątka:
– Szybko stracona bramka, bo już w 2. minucie, była jedynym golem w tym meczu. Nie weszliśmy dobrze w to spotkanie. Znowu tracimy bramkę po stałym fragmencie gry. Znowu tracimy czujność w kryciu i pozwalamy zawodnikowi Gwardii oddać uderzenie głową. Choć za lekkie, to przy biernej postawie Tomka, w bramce i Filipa, w braku doskoku do piłki, została ona wepchnięta przez przeciwnika do bramki.
Bramka, której przy pełnej koncentracji i realizacji założeń defensywnych można było uniknąć.
I to było wszystko w tym meczu czym mógł nam zespół z Koszalina zagrozić. Wynik został dowieziony przez Gwardię, pomimo tego, że to oni byli zespołem dominującym w posiadaniu piłki w tym meczu.
My za to powinniśmy przy odrobinie zimniej krwi doprowadzić do wyrównania, a nawet pokusić się o zwycięstwo. Pomimo optycznie mniejszego posiadania piłki, mieliśmy więcej sytuacji bramkowych, niestety zawiodła finalizacja.
Zresztą rozegraliśmy bardzo słabe spotkanie. Mieliśmy problem z odbiorem piłki. Defensywnie byliśmy statyczni. Po odbiorze szybko pozbywaliśmy się piłki, mieliśmy problem z wymianą kilku podań na swojej połowie boiska. Mentalnie nie wyglądało to dobrze. Uprzedziłem zespół, że jeżeli zostawimy temu młodemu zespołowi Gwardii więcej miejsca na boisku, to będziemy biegać bez piłki.
Nie zabrakło też kontrowersyjnej decyzji sędziego w ostatnich minutach meczu. W polu karnym faulowany był Tomasz Majerczak. Sędzia wskazał na rzut karny. Po czym kapitan koszalińskiego zespołu i kilku innych zawodników, zaczęli wręcz agresywnie krytykować tą decyzję.
Po chwili wydarzyło się coś, z czym nigdy się nie spotkałem. Sędzia po prostu odwołał swoją decyzję! Sam, bez konsultacji z asystentem, anulował rzut karny, który chwilę wcześniej wskazał! Decyzja ta została wymuszona przez zawodników Gwardii!
Nigdy nie słyszałem o przypadku, kiedy sędzia sam, nie konsultując tego z asystentem zmienia swoją decyzję. Nasuwa się pytanie. Co sędzia zobaczył w pierwszym momencie? I na podstawie czego stwierdził, że jednak tego czegoś nie było?
Remisem zakończyli przedostatnie spotkanie rundy jesiennej – I ligi Pomorskiej Ligi Oldbojów – oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów.
Podopieczni przedstawiciela Stowarzyszenia – Krzysztofa Gorta – grając na wyjeździe – urwali punkty wiceliderowi rozgrywek – Mechanikowi Bobolice, remisując z nim 2:2 (0:1). Bramki dla sianowian strzelili – goniąc wynik – Rafał Gotowała i Tomasz Tesmer.
Oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów: Arkadiusz Borak – Łukasz Berkowski, Rafał Gotowała, Jacek Janczyszyn, Piotr Koza, Arkadiusz Maciejewski, Dariusz Majewski, Adam Pietraszkiewicz, Łukasz Podsiadło, Krzysztof Rzeszutek, Michał Saganowski, Jacek Surówka, Tomasz Tesmer, Mariusz Tuziemski, Robert Urban, Marek Walker i Tomasz Wolny.
Mecze z udziałem naszego zespołu, zaplanowane na niedzielę – 26 października 2025 r. – miał rozpoczynać wyjazdowy mecz seniorek UKS Victoria SP 2 Sianów z MUKS II Kostrzyn nad Odrą. Został on jednak przełożony na 22 listopada 2025 r., godz. 13.oo.
Zatem niedzielne mecze rozpoczęli młodzicy sianowskiej Victorii. W Malechowie podopiecznych trenera Grzegorza Dudy podejmowała drużyna młodzików Arkadii Malechowo.
Na pierwsze trafienie malechowian, sianowianie – liderzy tabeli grupy 8. – odpowiedzieli dziewięcioma, odnosząc zwycięstwo 10:1 (6:1)! Jedna z bramek dla sianowian padła po samobójczym trafieniu piłkarza zespołu gospodarzy. Pozostałym łupem bramkowym podzielili się: Krystian Kowalski i Michał Miętek, którzy strzelili po 2. bramki oraz Jakub Borko, Antoni Grzybak, Jakub Kaczorowski, Wojciech Miron i Dawid Ulatowski.
Młodzicy Victorii Sianów: Mateusz Lisiewicz/Adam Piątek – Jakub Borko, Antoni Grzybak, Michał Jankowski, Bartłomiej Kaczorowski, Jakub Kaczorowski, Krystian Kowalski, Mateusz Lisiewicz, Wojciech Miron i Dawid Ulatowski. Zmiennicy: Marek Borko, Michał Miętek, Krystian Owczarski i Bartosz Wróblewski.
Komentarz trenera Grzegorza Dudy:
– W kolejnym spotkaniu Ligi Regionalnej gościmy w Malechowie. Mimo, że rozmawiamy przed meczem o koncentracji, o ciągłej presji na zawodnika z piłką, to zaczynamy wolno i nieuważnie.
„Na szczęście” nieuwaga kosztuje nas stratę bramki i od 15. minuty zaczynamy grać już dokładniej, minimalizujemy straty piłki i przejmujemy kontrolę nad meczem. Mamy dobre 20. minut końca pierwszej połowy i to pozwala przechylić szalę na naszą korzyść.
W drugiej połowie przeciwnik nie zmusza nas do zwiększonego wysiłku, a sami jeszcze nie potrafimy utrzymać dużego tempa.
W drugiej połowie odwracamy też zawodnikom pozycje, by zmusić ich do koncentracji i nauki nowych zadań.
Kończymy mecz dość wysokim zwycięstwem, a biorąc pod uwagę też dobre i zwycięskie spotkanie w sobotę w Lidze Powiatowej ze Zrywem Kretomino, był to nasz udany tydzień.
Jako kolejne – w niedzielę – grały młodziczki UKS Victoria SP 2 Sianów. Grające w Sławnie sianowianki podejmowane były przez miejscowych młodzików – z jedną porażką na koncie – Żaków Sławno. Przegrały 1:14 (0:8). Honorową bramkę dla sianowianek strzeliła Adrianna Urbaniak.
UKS Victoria SP2 Sianów: Maja Majcher – Julia Hencel, Roksana Markowska, Małgorzata Mikulska, Barbara Hamala, Kornelia Kulińska, Julia Falkiewicz, Julia Krakowiak, Adrianna Urbaniak, Liliana Baka i Weronika Ulidowska.
Komentarz trenera Macieja Mikulskiego:
– Niedzielny mecz z chłopięcą drużyną Żaków Sławno był pożyteczną nauką dla naszych młodziczek. Przeciwnik górował szybkością, siłą fizyczną i doświadczeniem, co mocniej uwypukliło elementy nad którymi musimy pracować, szczególnie jeśli chodzi o zachowania w fazie defensywnej oraz podczas otwarcia gry.
Za wielki negatyw trzeba uznać stan boiska w stolicy powiatu sławieńskiego, na którym rozgrywa mecze drużyna ze Sławna.
Niedzielne gry – z udziałem naszego zespołu – zakończyli juniorzy młodsi sianowskiej Victorii.
Podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka podejmowali byli przez Świt II Szczecin. Sianowianie przegrali 0:4 (0:2).
Juniorzy młodsi Victorii Sianów: Oliwier Michalski (46. Mateusz Harasym) – Grzegorz Zielonka, Tymoteusz Tesmer, Dawid Pawłowski (55. Sebastian Janczewski), Jakub Pruś, Dominik Rzadkiewicz, Błażej Bicz, Michał Krawczyk, Michał Gurazda (46. Piotr Brzeziński), Michał Bodnar i Ksawery Soszyński.
Komentarz trenera Łukasza Szmajdziaka:
– Na mecz ze Świtem wybraliśmy się w zaledwie czternastoosobowym składzie, w tym trzech trampkarzy. Miało to związek z chorobami naszych zawodników. Tak liczne nieobecności miały bezpośredni wpływ na to, jak wyglądała nasza gra.
Niestety, ale nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Dużo było niedokładności i chaosu w naszych poczynaniach. Często byliśmy spóźnieni i słabo broniliśmy przy stałych fragmentach gry. Efektem takiej gry była nasza wysoka porażka.
W najbliższy weekend – 1/2 listopada 2025 r. oraz nieco wcześniej i później – nasze zespoły, grać będą:
29 października 2025 r. (środa) od godz. 16:3o w Sianowie na Stadionie Miejskim przy ul. Strzeleckiej 11, odbędą się kolejne turnieje w ramach rozgrywek „Liga Bałtycka Powiat Koszaliński”. Organizatorem zawodów jest KS Victoria Sianów, a osobą odpowiedzialną koordynator Klubu Grzegorz Duda.
Zawody zostaną rozegrane w dwóch kategoriach wiekowych Trampkarz U-14 (rocznik 2011/2012) i Młodzik U-12 (rocz. 2013 i młodsi) w zespołach 6-osobowych (5+1). Z tym, że dziewczęta mogą być o 2 lata starsze.
– KO ZZPN, gr. 3: Victoria Sianów: 2 listopada 2025 r., o godz. 11.oo – u siebie – z KS Sieciemin,
– KO ZZPN, gr. 3: KS Sieciemin: 2 listopada 2025 r., o godz. 11.3oo – na wyjeździe – z Victorią Sianów,
– A Klasa, gr. 6: Victoria II/KS SKIBNO: 2 listopada 2025 r., o godz. 12.oo – na wyjeździe – z Radwią Białogórzyno,
– IV liga kobiet, gr. lubusko-zachodniopomorska: UKS Victoria SP 2 Sianów: 2 listopada 2025 r., o godz. 14.oo – u siebie – z MUKS PSF Namyślin,
– Młodziczki, gr. 8: UKS Victoria SP 2 Sianów: pauza,
– Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych, gr. 2: Victoria Sianów: pauza,
– I liga Pomorskiej Ligi Oldbojów: oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów: pauza,
– Młodzicy, gr. 8: Victoria Sianów: 5 listopada 2025 r., o godz. 17.3o – u siebie – z Wieżą Postomino,
– Trampkarze, gr. 7: Victoria Sianów: 12 listopada 2025 r., o godz. 18.3o – u siebie – z Wieżą Postomino.
Tekst – Ryszard Wątroba. Zdjęcia młodzików Victorii Sianów: przed meczem z młodzikami Arkadii Malechowo w Malechowie i przed meczem ze Zrywem Kretomino w Sianowie (w Lidze Bałtyckiej) – Anna Kaczorowska.




