Na 6. kolejek przed zakończeniem sezonu 2023/2024, sieciemiński Klub Sportowy, ma 7. punktów przewagi nad Darłovią II Darłowo, 8. – nad Passatem Bukowo Morskie i 9. – nad Błękitnymi Stary Jarosław!

 Wszystko zatem wskazuje na to, że – po roku przerwy – podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka i kierownika Józefa Hryckowiana, grać będą ponownie w grupie 3., Klasy Okręgowej, Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej!

28 kwietnia 2024 r., na drodze do „okręgówki”, stanęli im piłkarze Victorii II/ KS SKIBNO.

Po ciekawym meczu – rozegranym w Siecieminie – miejscowi wygrali gminne derby 3:1 (1:1). Bramki dla siecieminian strzelili: Marcin Rogala – 2 i Adam Nader. Dla podopiecznych trenera Wiktora Piątka i kierownika Krzysztofa Karwata – Szymon Żeromski.

KS Sieciemin: Robert Popławski – Dariusz Nowacki,  Damian Janczyszyn,  Damian Kowalski (77. Bartłomiej Pawlewicz), Kamil Zbylut (65, Radosław Kruk), Marcin Rogala,  Łukasz Cygan,  Marcel Wołoszyński (60. Tomasz Hawryluk), Gabriel Gołofit (60. Jacek Janczyszyn), Wojciech Fąfara (80. Filip Grześczak) i Adam Nader (82. Bartosz Szmajdziak).

Victoria II/KS SKIBNO: Jakub Kowalski (70. Bartłomiej Czekaj) – Rafał Kucab (40. Gracjan Polek), Sergiusz Pasternak, Patryk Pawlak (80. Damian Rybisz), Kacper Miętek, Krzysztof Olczak (46. Cezary Filasiak), Wojciech Chabowski, Piotr Wojtynek (65. Przemysław Winnicki), Szymon Żeromski, Zbigniew Dominkiewicz i Maciej Zochniak 

Poproszony o komentarz, trener KS Sieciemin – Ł. Szmajdziak napisał:

Mecz derbowy przyciągnął na trybuny sporą liczbę widzów. Mimo, że goście wiosnę mają słabszą od rundy jesiennej, to spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania, gdyż często derby rządzą się swoimi prawami. Dodatkowo zawodnicy ze Skibna, przyjechali do Sieciemina podbudowani ubiegłotygodniowym zwycięstwem z wiceliderem rozgrywek Darłovią II Darłowo. 

Od początku spotkania, goście bronili w niskim lub średnim presingu, szukając swoich szans w szybkich kontrach. Do 15. minuty spotkania niewiele działo się pod obiema bramkami. Wtedy bramkę, bezpośrednio z rzutu rożnego, zdobył Marcin Rogala. Mimo straty gola, taktyka skibnian nie zmieniła się. Grając uważnie w obronie, wyprowadzali szybkie kontry. W 38. minucie dopięli swego. Po stracie w środku pola i wymianie kilku podań, doprowadzili do remisu. Skutecznym strzałem głową, po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, popisał się jeden z najniższych zawodników na placu gry, Szymon Żeromski. W 41. minucie czerwoną kartką ukarany został obrońca KS Skibno, który popełnił faul na wychodzącym na czystą pozycję Gabrielu Gołoficie. Przewaga optyczna w tej części gry, nie przełożyła się na ilość stworzonych sytuacji bramkowych. Nasze nieliczne strzały, albo były niecelne, albo bronił bramkarz gości. 

Na drugą połowę wyszliśmy z nastawieniem strzelenia jak najszybciej gola, grającym w 10-tkę zawodnikom gości. Sztuka ta udała się nam w 54. minucie. Dobrze w polu karnym odnalazł się Adam Nader i po strzale w krótki róg, dał nam prowadzenie. Już dwie minuty później, KS Skibno mogło doprowadzić do wyrównania. Po kolejnej kontrze, dobrej okazji nie wykorzystał, najgroźniejszy tego dnia w szeregach gości, Szymon Żeromski. Była to praktycznie jedyna dogodna szansa na zmianę wyniku przez gości w drugiej połowie. W 75. Minucie, po strzale z rzutu wolnego, z około 25. metrów, bramkę na 3:1 zdobył Marcin Rogala. Szansę na podwyższenie wyniku mieli jeszcze: Jacek Janczyszyn i Bartłomiej Pawlewicz, ale nie wykorzystali sytuacji – sam na sam – z bramkarzem gości. W końcówce spotkania, po rzucie rożnym, po strzale Łukasza Cygana, piłka trafiła w poprzeczkę bramki zawodników ze Skibna. 

Drużyna KS Skibno, miała swój pomysł na ten mecz, który z powodzeniem realizowała w pierwszej połowie. Momentem zwrotnym w tym spotkaniu, była czerwona kartka dla obrońcy Skibna. Dzięki temu goście nie byli już tak groźni, jak w pierwszej połowie, a my zaczęliśmy stwarzać sobie więcej sytuacji na zdobycie bramki. Kolejny mecz, w którym ciężko nam idzie, ale finalnie inkasujemy trzy punkty i jesteśmy bliżej realizacji celu, jaki sobie postawiliśmy przed rozpoczęciem rozgrywek.

Poproszony o komentarz, trener Victorii II/KS SKIBNO – W. Piątek napisał:

– Sieciemin poza zasięgiem dla nas w tym sezonie. Wiedzieliśmy, że jakiekolwiek punkty, jeśli chcemy zabrać z boiska, to musimy je wydrzeć siłą. A, że cel uświęca środki, to musieliśmy zastosować taktykę, za którą jako trener, zwłaszcza tak młodego zespołu, nie przepadam. Obniżenie linii defensywy i dodatkowe, defensywne zadania dla zawodników z pozycji 6., 8., i 10., miały być kluczem do sukcesu.

Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji kadrowej. Wiemy, że brakuje nam doświadczenia w strefie środkowej, w której kreuje się cała gra ofensywna. A to wiąże się z małym procentem utrzymania się przy piłce, co wpływa na grę przez większość meczu w obronie.

Spodziewaliśmy się tego, że siecieminianie będą częściej operować piłką i szukać swoich sytuacji z wykorzystaniem zawodników  na pozycjach 7. i 11.  Ważnym aspektem było zagęszczenie przedpola, gdzie bramkostrzelni: Adam Nader i Gabriel Gołofit, mogli indywidualnie próbować pokonać naszego bramkarza.

I ta taktyka sprawdzała się idealnie. Szczelna obrona, zmusiła gospodarzy do uderzeń zza pola, oraz wrzucania piłek w pole karne. Po jednej z takich wrzutek, z powietrza uderzył G. Gołofit, lecz dobrą interwencją popisał się Jakub Kowalski. 

Pierwsza bramka dla Sieciemina, wpadła po strzale samobójczym. Niesiona z korzystnym wiatrem piłka, po wykonaniu rzutu rożnego przez siecieminian, wpadła do bramki po nieszczęśliwej interwencji głową Rafała Kucaba. 

Przypadkowa bramka nie podcięła nam skrzydeł. Skupialiśmy się na założeniach i to przyniosło nam efekt. Po jednej z szybkich akcji, Zbigniew Dominkiewicz, dorzucił piłkę w pole karne, a Szymon Żeromski, uprzedzając dwóch obrońców, zdobył bramkę głową.

To co miało chyba największy wpływ na resztę meczu, wydarzyło się w 35. minucie Za nieprzepisowe zatrzymanie przeciwnika, Kacper Miętek został ukarany czerwoną kartką, a chwilę później boisko, z powodu kontuzji, musiał opuścić Rafał Kucab, którego w linii defensywy ciężko zastąpić. Grając w 10-tkę drugą połowę, szybko straciliśmy bramkę. Chwilę później mieliśmy szanse  do wyrównania, lecz tym razem, w podobnej sytuacji, kiedy zdobyliśmy bramkę, Szymon Żeromski nieznacznie przestrzelił. Trzecia bramka wpadła bezpośrednio z rzutu rożnego. 

Nie da się ukryć, że KS Sieciemin jest aktualnie zespołem kompletnym, doświadczonym i posiadającym w składzie indywidualności. Uważam, że my pomimo porażki,  pokazaliśmy się z dobrej strony, i gdyby nie czerwona kartka, ten mecz mógł potoczyć się inaczej, a wynik mógł być inny.

Miniony piłkarski weekend, rozpoczął – przełożony z 20 kwietnia 2024 r. – mecz podopiecznych trenera Grzegorza Dudy, młodzików sianowskiej Victorii, z młodzikami Orlika Darłowo. Rozegrane ostatecznie 25 kwietnia spotkanie, zakończyło się zwycięstwem gości 4:1.

27 kwietnia 2024 r., jako pierwsi, grali – bardzo dobrze prezentujący się tej wiosny – sianowscy trampkarze.

Podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka, (nie)spodziewanie przegrali – i to u siebie – z trampkarzami Pomorzanina Sławoborze 1:6(0:2). Honorową bramkę dla sianowian strzelił Dominik Ludwicki.

Trampkarze Victorii: Dominik Ludwicki (41. Alan Jegliński) – Krzysztof Lewandowski, Mateusz Rakowicz, Tymoteusz Tesmer, Marceli Bobis, Gabriel Urycki, Michał Krawczyk, Jakub Pudzik, Gracjan Chotkowski, Aleksander Pawlewicz i Jakub Kostrzewa. Na zmiany wchodzili: Łukasz Treder, Sebastian Szuplak i Nikodem Kostrzewa.

Poproszony o komentarz, trener Ł. Szmajdziak napisał:

– Po dobrych występach w trzech ostatnich kolejkach, w meczu z Pomorzaninem zagraliśmy słabe zawody. To zawodnikom ze Sławoborza bardziej się chciało grać w piłkę tego dnia. My graliśmy wolno, niedokładnie i popełniliśmy sporo błędów w ustawieniu. Na domiar złego graliśmy bez nominalnego bramkarza ( bronili zawodnicy z pola), choć nie było to przyczyną naszego słabego występu. 

Jako kolejni – tego dnia – grali seniorzy Victorii. Wyjazdowy mecz z Wybrzeżem Biesiekierz okazał się długo oczekiwanym meczem „na przełamanie”.

Podopieczni trenera Marcina Lisztwana i kierownika Jerzego Piątka, pokonali gospodarzy 4:3 (3:0).

Seniorzy Victorii: Mateusz Staciwa – Jacek Żuchowski (90. Robert Maj), Karol Balcerek, Łukasz Szczerba, Michał Rokicki, Kacper Szczepaniuk (62. Cezary Pająk), Daniel Wotawa, Marcin Woźniak (68. Tomasz Majerczak), Konrad Wagner,  Kacper Grygiel (90. Eryk Pomarański) i Szymon Siarnecki (80. Wiktor Krawiec).

Poproszony o komentarz, trener M. Lisztwan napisał:

Długo czekaliśmy na zwycięstwo. Byliśmy w tym meczu zespołem zdecydowanie lepszym a przy tym w końcu wykorzystywaliśmy swoje sytuacje. Mecz układał się od początku pozytywnie. Do przerwy trafiliśmy trzykrotnie. Swoje bramki zdobyli: Marcin Woźniak (dwie) i Michał Rokicki. 

Po zmianie stron gospodarze zdobyli bramkę, ale gdy Karol Barcelek trafił z wolnego na 4:1  dla nas, wydawało się, że nic w tym meczu się już nie wydarzy. A mieliśmy jeszcze kilka sytuacji na podwyższenie prowadzenia i wynik mógł być bardziej okazały.

Generalnie cale spotkanie mieliśmy pod kontrolą, z wyjątkiem samej końcówki.  Ta należała do Wybrzeża. Zdobyli bramki w 88. i 95. minucie spotkania. To był jedyny fragment meczu, w którym wkradło się troszkę naszych własnych błędów. Na szczęście bez konsekwencji jeśli chodzi o zdobycz punktową.

Gratuluję chłopakom. Cieszymy się z trzech punktów, ale też z dobrej gry. Nie zapominamy, że przed nami kolejne bardzo ważne dla układu tabeli mecze. W tygodniu przygotowujemy się do najbliższego: z Pomorzaninem Sławoborze.

Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej pauzą, do gry powrócili oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów.

W meczu I ligi Pomorskiej Ligi Oldbojów, rozgrywanym w Ustce, ulegli Oldbojom Bruskowa Wielkiego 1:2 (0:2). Honorową bramkę dla sianowian strzelił Rafał Gotowała.

Podopieczni – przedstawiciela Stowarzyszenia – Krzysztofa Gorta, grali w składzie:

Stowarzyszenie Victoria Sianów: Arkadiusz Borak – Zbigniew Banasiak, Łukasz Berkowski, Maciej Berlicki, Łukasz Chotkowski, Rafał Gotowała, Piotr Kierzek, Krzysztof Miętek, Piotr Motyl, Łukasz Podsiadło, Krzysztof Rzeszutek, Michał Saganowski, Bartłomiej Suchorski, Tomasz Tesmer i Robert Urban.  

28 kwietnia 2024 r., jako pierwsi, grali podopieczni trenera Grzegorza Dudy. Młodzicy Victorii podejmowani byli przez młodzików Wieży Postomino. Przegrali 2:5.

Po południu, na murawę Stadionu Miejskiego w Sianowie – wyszły piłkarki nożne miejscowego III-ligowego UKS Victoria SP 2. Sianowianki podejmowały Wikęd Luzino. Niestety podopieczne trenera Dariusza Majewskiego przegrały 0:3 (0:1).

Seniorki UKS Victoria SP 2 Sianów: Otylia Gawlikowska – Aleksandra Małolepszy, Eliza Cichoń, Monika Garbicz, Marta Fil (65. Katarzyna Rawłuszewicz), Dagmara Petrus, Zofia Kudłaczek, Karolina Wieczorek, Maja Malczewska (36. Hanna Lach), Wiktoria Robakowska (46. Aleksandra Hutman) i Klaudia Majerczak (65. Jagoda Wesołowska). W rezerwie pozostawała Natalia Bryzek.

Poproszony o komentarz, trener D. Majewski napisał:

Drugi bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu.  Tym razem, może przez oczekiwanie na gościnie, które przyjechały po czasie. Mecz sędziowie rozpoczęli bowiem prawie godzinę po ustalonym terminie.

Pierwsze pięć minut i przyjezdne oddały 2. strzały w światło bramki. Pierwsza połowa była słabym widowiskiem. Przed przerwą popełniamy błąd i tracimy bramkę.

Po przerwie mogliśmy wyrównać. Dogodne sytuacje do strzelenia bramki miały: Klaudia Majerczak, Marta Fil i Monika Garbicz, która ładnie uderzyła z rzutu wolnego, ale bramkarka sparowała piłkę na rzut rożny. Niestety pod koniec spotkania przyjezdne wyprowadziły trzy szybkie kontry i tracimy w przeciągu kilku minut 2. bramki. 

Mecz z naszej strony był meczem walki. Mało składnych akcji, mało strzałów.
Teraz skupiamy się na następnym spotkaniu.

Ligowe – weekendowe – granie zakończył, przegrany wysoko, niedzielny mecz młodziczek UKS Victoria SP 2, z młodzikami Sławy Sławno. Podopieczne trener Klaudii Majerczak i kierownik Anety Ryncewicz, częściowo zniwelowały wynik tego spotkania strzelając chłopcom 3. bramki, w drugiej jego połowie. Ich autorkami były: Hanna Grochowska, Adrianna Urbaniak i Milena Waleńska.

Młodziczki UKS Victoria SP 2 Sianów: Zuzanna Kaczorowska – Zuzanna Perz, Lena Pietraszewska, Milena Waleńska, Julia Zdybicka, Kaja Chojnowska, Hanna Grochowska, Julia Kaczorowska, Martyna Ryncewicz i Adrianna Urbaniak.  

Sianowianki „odbiły” sobie porażkę ze Sławą, zwyciężając – grając awansem – chłopców z Wiekowa i to na ich obiekcie 4:1 (1:1). Bramki Wiekowiance Wiekowo/Szkole Dobiesław strzeliły: Aleksandra Jabłońska – 2, Martyna Ryncewicz i Adrianna Urbaniak.

Młodziczki UKS Victoria SP 2 Sianów: Zuzanna Kaczorowska – Zuzanna Perz, Hanna Lach, Kaja Chojnowska, Julia Zdybicka, Milena Waleńska, Julia Kaczorowska, Hanna Grochowska, Martyna Ryncewicz, Aleksandra Jablońska, Adrianna Urbaniak, Michalina Gurazda, Kornelia Arabasz, Julia Krakowiak i Julia Świsłowska. 

W najbliższy weekend – 4/5 maja 2024 r. – nasze zespoły, grać będą:

– młodzicy: Victoria Sianów: 4 maja 2024 r., o godz. 10.oo – Młodzik Koszalin, gr. 9 – u siebie – ze Strongiem Zielenica.

– KO ZZPN, gr. 3: Victoria Sianów:  4 maja 2024 r., o godz. 11.oo – u siebie – z Pomorzaninem Sławoborze,

– I liga Pomorskiej Ligi Oldbojów: oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów: 4 maja 2024 r., o godz. 17.oo – na wyjeździe – ze Zrywem Kretomino,

– A Klasa, gr. 7: Victoria II/KS SKIBNO: 5 maja 2024 r., o godz. 12.oo – u siebie – z LZS Kowalewice,

– A Klasa, gr. 7: KS Sieciemin: 5 maja 2024 r., o godz. 15.oo – na wyjeździe – z Hajką Zegrze Pomorskie.

Tekst: Ryszard Wątroba, zdjęcia z meczu KS Sieciemin – Victoria II/KS SKIBNO w Siecieminie – Łukasz Szmajdziak