Za nami 2. kolejka rozgrywek Klasy Okręgowej ZZPN. Za nami też 1. i 2. runda Pucharu Polski ZZPN, mecz Centralnej Ligi Juniorek U-16 oraz losowanie 3. rundy PP ZZPN, a także półfinału PP ZZPN Kobiet!
Zatem po kolei!
20 sierpnia 2024 r., rozegrany został ostatni mecz 1. rundy Pucharu Polski na szczeblu Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Był to mecz z udziałem naszego zespołu. Spadkowicz z grupy 3. KO ZZPN – Arkadia Malechowo – pokonała u siebie Victorię II/KS SKIBNO 7:0 (4:0), by w 2. rundzie, przegrać, na wyjeździe z Zawiszą Grzmiąca 2:4.
Pod usprawiedliwioną nieobecność trenera Wiktora Piątka, goście ze Skibna zagrali w składzie:
Victoria II/KS SKIBNO: Jakub Kowalski (46. Mateusz Zochniak) – Patryk Pawlak (46. Damian Rybisz), Kacper Miętek, Sergiusz Pasternak, Maciej Zochniak (59. Szymon Żeromski), Jacek Żuchowski, Wojciech Drejski (64. Krzysztof Olczak), Piotr Wojtynek, Kacper Nowak (59. Jakub Szpak), Gracjan Polek i Tomasz Majerczak.
Poproszony o komentarz – przed ostatnim meczem kontrolnym – trener Wiktor Piątek napisał:
– W nowy sezon wstępujemy jako rezerwy Victorii Sianów. Nie ukrywam, że byłem chyba największym zwolennikiem fuzji obu klubów. Podyktowane było to tym, o czym mówiłem na koniec poprzedniego sezonu, czyli potrzebą uzupełnienia zespołu kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Dzięki możliwości rotacji pomiędzy drużynami, będziemy mieli możliwość skorzystania z zawodników, którzy z różnych powodów nie zagrali w pierwszym zespole Victorii Sianów, lub zagrali w krótszym wymiarze czasu.
A w drugą stronę, nasz zespół, aktualnie w większości złożony jest z młodych zawodników, notabene wychowanków Victorii, którzy powoli będą aspirować do gry w drużynie trenera Marcina Lisztwana.
Jeżeli chodzi o przygotowania do sezonu, to były one bardzo skromne, mogę nawet powiedzieć , że na dobre to one teraz dopiero się rozpoczęły. Niestety okres wakacyjny i to, że zespół jest bardzo młody, nie pozwoliły na przygotowanie zespołu tak, jak bym sobie tego życzył. Praca sezonowa i wyjazdy sprawiły, że musieliśmy przygotowywać się w bardzo okrojonym składzie. Na pewno mecz pucharowy z Arkadią Malechowo, przegrany 0:7 pokazał, że zespół jest aktualnie w fazie zgrywania.
Wcześniej rozegraliśmy trzy mecze kontrolne. To: porażki z KS Sieciemin 1:6 i Strongiem Zielenica 3:4 oraz zwycięstwo z Gwardią II Koszalin 7:2.
Przed startem ligi, rozegramy jeszcze jeden mecz kontrolny. 24 sierpnia, naszym przeciwnikiem będzie B-klasowy Sokół Lulewice (8:5 dla skibnian – przyp. Ryszard Wątroba).
Cel jaki wyznaczamy sobie na ten sezon? Myślę, że będziemy celować w pierwszą piątkę. A-klasa z roku na rok jest coraz bardziej wymagająca i każde miejsce wyższe niż w tamtym sezonie, na pewno będzie sukcesem.
24 sierpnia 2024 r., grały oba nasze zespoły zachodniopomorskiej „okręgówki”!
Jako pierwsi – na murawie Stadionu Miejskiego w Białogardzie – pokazali się seniorzy Victorii. Podopieczni trenera – Marcina Lisztwana i kierownika – Jerzego Piątka, podejmowani byli przez miejscową Iskrę.
Sianowianie zrobili sobie i kibicom miłą niespodziankę, pokonując miejscowych 2:1 (1:1), po bramkach: Karola Balcerka i Łukasza Szczerby.
Victoria Sianów: Maciej Fidór – Wojciech Sieradzki, Dominik Chotkowski, Cezary Pająk (81. Jacek Żuchowski), Łukasz Szczerba, Kacper Grygiel, Karol Balcerek, Jan Chojnacki (70. Krystian Gniadek), Leszek Pazdur (71. Szymon Siarnecki), Marcin Woźniak (81. Patryk Palkowski), Adam Ławro (56. Kacper Szczepaniuk). W rezerwie pozostawali: Mateusz Zochniak, Eryk Pomarański i Hieu Phan Van.
Poproszony o komentarz – po meczu – trener Marcin Lisztwan napisał:
– Spodziewaliśmy się trudnego spotkania i tak też było. Pierwsza połowa meczu była dość wyrównana. Gospodarze mieli dwie dogodne sytuacje w pierwszym kwadransie, ale to my zdobyliśmy bramkę. W 16. minucie mocnym i precyzyjnym strzałem z pola karnego popisał się Karol Balcerek. Otwierające podanie zaliczył Marcin Woźniak. Dziesięć minut później, nie ustrzegliśmy się błędu w kryciu i po wrzucie z autu, strzałem z bliskiej odległości wyrównał zawodnik Iskry. Do przerwy już nic się nie zmieniło.
Druga część gry rozpoczęła się dobrze dla nas. Mieliśmy inicjatywę. W 53. po dośrodkowaniu Leszka Pazdura, bramkę zdobył Łukasz Szczerba. Niestety dwie minuty później zaczęły się problemy. Druga żółta kartka Wojtka Sieradzkiego spowodowała, że od 55. musieliśmy radzić sobie w osłabieniu. Na boisku rywala i w upale nie było to łatwe zadanie.
Do momentu gry w równowadze, w mojej ocenie byliśmy zespołem lepiej zorganizowanym i realizującym swój plan na ten mecz. Czasami brakowało nam cierpliwości w rozegraniu i zbyt szybko chcieliśmy się przedostać pod bramkę Iskry, ale generalnie graliśmy na dobrym poziomie.
Po 55., nieuniknione było to, że optyczną przewagę będą mieli gospodarze. My grając jednego piłkarza mniej, musieliśmy bardzo mądrze bronić i próbować kontrataków. Zrealizowaliśmy swój cel i „dowieźliśmy” wynik do końca, mimo ciężkiej sytuacji: siedmiu doliczonych minut i kilku żółtych kartek, którymi obdarował nas arbiter.
Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Gry, charakteru i determinacji. Chłopacy spisali się świetnie, zostawili mnóstwo zdrowia. Każdy z zawodników wywiązał się ze swoich zadań. Zarówno Ci pierwszego składu jak i rezerwowi, którzy pomogli w trudnych momentach, a jak już piłka znajdowała się w okolicach naszej bramki, to na posterunku był Maciej Fidór.
Zwycięstwo w takich okolicznościach zawsze smakuje jeszcze bardziej. Gratuluję chłopakom, przy okazji dziękując za wsparcie naszych kibiców z trybun.
Przed nami kolejny, jeszcze trudniejszy mecz z faworytem całych rozgrywek, Astrą Ustronie Morskie. Przygotujemy się do niego i powalczymy o punkty.
Tego samego dnia – dwie godziny później – na murawę boiska w Sławnie, wyszli z kolei piłkarze beniaminka Klasy Okręgowej – KS Sieciemin. Ich rywalem była miejscowa Sława.
Podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka i kierownika Józefa Hryckowiana, przegrali 1:6 (0:1). Honorową bramkę dla siecieminian strzelił Marcin Rogala.
KS Sieciemin: Robert Popławski – Dariusz Nowacki, Jakub Jacewicz, Bartosz Szmajdziak (60. Filip Grześczak), Tomasz Hawryluk, Łukasz Cygan, Marcin Rogala, Wojciech Chabowski (60. Jacek Janczyszyn), Gabriel Gołofit (60. Bartłomiej Pawlewicz), Wojciech Fąfara ( 85. Daniel Pawlewicz) i Przemysław Jakubik ( 65. Marcel Hryckowian).
Poproszony o komentarz – po meczu – Łukasz Szmajdziak napisał:
Do meczu w Sławnie przystąpiliśmy bez kilku zawodników, którzy wystąpili tydzień temu w meczu z Astrą.
Od początku spotkania zespół gospodarzy uzyskał przewagę optyczną, natomiast my nastawiliśmy się na szybkie kontry. Po dwóch z nich byliśmy bliscy zdobycia bramek. W 12. Minucie, po uderzeniu z dystansu Tomka Hawryluka, piłka trafiła w słupek bramki gospodarzy. Natomiast w 20., sytuacji sam na sam z bramkarzem Sławy, nie wykorzystał Przemek Jakubik. Mimo przewagi optycznej sławnianie w tej części gry mieli problem, żeby stworzyć dobrą sytuację do zdobycia bramki. Udało im się to w 42. minucie. Błąd w przyjęciu piłki naszego środkowego obrońcy wykorzystał Karol Florkiewicz.
Druga połowa rozpoczęła się, jak końcówka pierwszej. Od straconej bramki. Nieporozumienie naszego bramkarza i stopera wykorzystał po raz drugi w tym meczu Karol Florkiewicz. W 51. mieliśmy szansę, żeby złapać kontakt, ale strzał Łukasza Cygana z pola karnego w kapitalnym stylu obronił bramkarz Sławy, Piotr Bury. Kolejne minuty, to fatalna gra naszego zespołu w defensywie. Błędy w kryciu i ustawieniu kosztowały nas stratę kolejnych czterech goli. Przy stanie 5:0, pierwszą bramkę w rozgrywkach Klasy Okręgowej zdobył dla nas Marcin Rogala. Wykorzystał on rzut karny, za zagranie piłki ręką w polu karnym przez jednego z obrońców gospodarzy. Oprócz zdobytej bramki, dwukrotnie obiliśmy słupek bramki Sławy (po strzałach z dystansu Marcina Rogali i Wojtka Fąfary).
O losach meczu przesadziła bardzo słaba gra w fazie bronienia. To co było naszym atutem tydzień temu w meczu z Astrą, w spotkaniu ze Sławą nie funkcjonowało. Na plus w porównaniu do ubiegłotygodniowego meczu, była duża ilość stworzonych sytuacji do zdobycia bramki.
24 sierpnia 2024 r. – po 2. (30.) Memoriale im. Ludzi Piłki Nożnej Ziemi Sianowskiej, na murawie Stadionu Miejskiego w Sianowie – pojawiły się juniorki UKS Victoria SP 2 Sianów. Ich rywalkami w pierwszym meczu Centralnej Ligi Juniorek, były juniorki Medyka Konin.
Podopieczne trenera Dariusza Majewskiego, przegrały z przyjezdnymi 1:7 (1:1). Bramkę dla sianowianek – dającą im prowadzenie 1:0 – strzeliła Martyna Ryncewicz.
UKS Victoria SP 2 Sianów: Aleksandra Jabłońska – Martyna Ryncewicz, Weronika Zajączkowska, Małgorzata Capar, Adrianna Urbaniak, Zuzanna Perz, Julia Zdybicka, Hanna Lach, Maja Jarosz, Kaja Chojnowska, Michalina Gurazda (46. Kinga Hycka).
Poproszony o komentarz – po meczu – Dariusz Majewski napisał:
– Pierwszy mecz w Centralnej Lidze Juniorek U-16 z Medykiem Konin był dla nas zarówno: wielką niewiadomą, jak i wielkim wydarzeniem.
Spodziewaliśmy się tego, że rywalki będą prezentowały wysoki poziom gry i że będą bardzo groźnym zespołem. Jednak to my strzelamy jako pierwsi bramkę już w 5. po składnej akcji Adrianny Urbaniak i Martyny Ryncewicz, która wychodzi sam na sam i umieszcza piłkę w bramce Medyka. Mamy jeszcze drugą sytuację na 2:0, ale za mocno wypuszczona piłka i niestety bramkarka zdążyła ją przejąć. Medyk atakował szybkimi skrzydłami i próbował strzelić wyrównującą bramkę, ale na straży stała Aleksandra Jabłońska, która bardzo dobrze broniła i nie dopuszczała do utraty bramki. Dopiero w 35. w zamieszaniu pod bramką Medyk strzela i mamy 1:1.
Źle wyszliśmy na drugą połowę. Już w 41. tracimy bramkę i przegrywamy 1:2. Następnie w 51., po ładnej akcji Medyka tracimy bramkę na 1:3. My również mamy swoje szanse na strzelenie bramki, ale niestety zabrakło nam troszkę szczęścia. Od 72. zaczyna brakować sił i zaczynamy popełniać błąd za błędem, a niestety przeciwnik był bezlitosny i to wykorzystał. Tracimy kolejno bramki w 72., 77., 79. i 81.
Przegrywamy mecz dość wysoko, ale nie poddajemy się. Uczymy się dalej i będziemy szukać punktów w następnym spotkaniu, które odbędzie się w najbliższa sobotę w Poznaniu.
26 sierpnia 2024 r., w siedzibie ZZPN w Szczecinie, odbyło się losowanie 3. rundy i drabinki 4. rundy Pucharu Polski ZZPN, a także półfinału PP Kobiet.
W losowaniu rozgrywek kobiet wzięły udział cztery zespoły. Jeden przedstawiciel trzeciej i trzech przedstawicieli czwartej ligi. W stawce zabrakło obrończyń trofeum – LFA Szczecin, które awansowały na poziom centralny.
Pary ½ finału Pucharu Polski Kobiet przedstawiają się następująco: Energetyk Junior Gryfino – Błękitni Stargard i Pogoń II Szczecin – UKS Victoria SP 2 Sianów.
W losowaniu 3. rundy mężczyzn dołączyły drużyny z Keeza Klasy Okręgowej. Między innymi: Victoria Sianów i KS Sieciemin. Sianowianie pojadą do Wyszewa, natomiast siecieminianie podejmą u siebie białogardzką Iskrę.
Mecze półfinałowe PP ZZPN Kobiet i 3. rundy PP ZZPN zaplanowano na 4 września 2024 r.
Życzymy powodzenia naszym zespołom!
W najbliższy weekend – 31sierpnia/1 września 2024 r. – nasze zespoły, grać będą:
– KO ZZPN, gr. 3: Victoria Sianów: 31 sierpnia 2024 r., o godz. 11.oo – u siebie – z Astrą Ustronie Morskie,
– Centralna Liga Juniorek U-16: UKS Victoria SP 2 Sianów: 31 września 2024 r., o godz. 18.oo – na wyjeździe– SPARKS Poznań,
– I liga Pomorskiej Ligi Oldbojów: oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów: 31 września 2024 r., o godz. 18.oo – u siebie – z Oldbojami Szczecinek,
– KO ZZPN, gr. 3: KS Sieciemin: 1 września 2024 r., o godz. 11.oo – u siebie – z Wieżą Postomino,
– A Klasa, gr. 7: Victoria II/KS SKIBNO: 1 września 2024 r., o godz. 13.oo – na wyjeździe – z Hajką Zegrze Pomorskie,
– III liga kobiet, gr. II: UKS Victoria SP 2 Sianów: 1 września 2024 r., o godz. 17.oo – u siebie– Lechem/UAM II Poznań.
Tekst: Ryszard Wątroba, zdjęcie z meczu Victorii z Sokołem Karlino w Sianowie – Zbigniew Zięba