To był udany piłkarski weekend naszych seniorskich zespołów. Nie powiodło się jedynie młodzikom sianowskiej Victorii, którzy 4 maja 2024 r., ulegli – u siebie – Strongowi Zielenica 3:7.
Pozostałe cztery – seniorskie – spotkania przyniosły punkt(y) naszym zespołom!
Jako pierwsi, i to z kompletu punktów, cieszyli się seniorzy Victorii. Podopieczni trenera Marcina Lisztwana i kierownika Jerzego Piątka, pokonali w Sianowie, Pomorzanina Sławoborze 3:1 (2:1). Bramki dla sianowian strzelili kolejno: Marcin Woźniak (28.), Kacper Grygiel (32.) i Daniel Wotawa (84.).
Seniorzy Victorii: Mateusz Staciwa – Konrad Wagner (68. Wojciech Sieradzki), Jacek Żuchowski (56. Patryk Palkowski), Tomasz Majerczak (85. Wiktor Krawiec), Marcin Woźniak (90. Eryk Pomarański), Kacper Szczepaniuk (63. Cezary Pająk), Karol Balcerek, Daniel Wotawa, Kacper Grygiel i Łukasz Szczerba (76. Robert Maj). W rezerwie pozostawał Dawid Kalinowski.
Poproszony o komentarz, trener M. Lisztwan napisał:
To był udany mecz naszego zespołu. Z przebiegu gry byliśmy zespołem utrzymującym się więcej przy piłce i stwarzającym więcej okazji bramkowych. Mimo, że przez niemal 30. minut bramki nie padały, konsekwentnie szukaliśmy swoich szans. Goście groźni byli w kontratakach, ale radziliśmy sobie z tym w defensywie.
Wynik spotkania otworzył Marcin Woźniak. Chwilę później, podanie Michała Rokickiego wykorzystał Kacper Grygiel. Mimo straconej, kontaktowej bramki z rzutu wolnego, nie daliśmy się zepchnąć do obrony i w dalszym ciągu kontrolowaliśmy przebieg gry.
W drugiej połowie przez długi czas wynik się nie zmieniał, choć mieliśmy kilka sytuacji. Finalnie gola dołożył Daniel Wotawa, po asyście Wojtka Sieradzkiego.
Chciałbym podkreślić, że każdy z chłopaków dołożył swoją cegiełkę. Zarówno Ci, którzy zagrali w wyjściowej jedenastce, jak i ci którzy, wchodzili na zmiany w drugiej połowie. To cieszy.
Jestem zadowolony z gry zespołu, choć są elementy, które ciągle musimy poprawiać. Będziemy nad nimi pracować w każdym kolejnym tygodniu. Teraz przed nami kolejny, bardzo ważny mecz i na tym się skupiamy.
Jako ostatni w sobotę, punktowali sianowscy oldboje – podopieczni przedstawiciela Stowarzyszenia Victoria Sianów – Krzysztofa Gorta.
Po dobrym meczu – z obu stron – liderzy I Pomorskiej Ligi Oldbojów, zremisowali w Kretominie z miejscowym Zrywem 1:1. Bramkę dającą sianowianom prowadzenie do przerwy, strzelił Rafał Gotowała.
Stowarzyszenie Victoria Sianów: Marek Kapała – Łukasz Berkowski, Maciej Berlicki, Łukasz Chotkowski, Rafał Gotowała, Piotr Kierzek, Tomasz Matysiak, Krzysztof Miętek, Piotr Motyl, Krystian Mural, Adam Pietraszkiewicz, Krzysztof Powałka, Krzysztof Rzeszutek, Michał Saganowski, Tomasz Skupiński, Bartłomiej Suchorski, Tomasz Tesmer, Mariusz Tuziemski i Robert Urban.
Niedzielne mecze – z udziałem naszych zespołów – też przyniosły punkt(y). Najpierw z punktu cieszyli się piłkarze Victorii II/KS SKIBNO, a następnie z kompletu punktów – piłkarze KS Sieciemin!
Skibnianie – podopieczni trenera Wiktora Piątka i kierownika Krzysztofa Karwata – podejmowali LZS Kowalewice. Zremisowali 1:1, remisując do przerwy 0:0. Bramkę na wagę 1. punktu strzelił – Maciej Zochniak.
Victoria II/KS SKIBNO: Jakub Kowalski – Sergiusz Pasternak, Patryk Pawlak, Norbert Gutkin, Gracjan Polek, Adam Pietraszkiewicz (75. Damian Rybisz), Zbigniew Dominkiewicz, Cezary Filasiak (65. Krzysztof Olczak), Szymon Żeromski, Piotr Wojtynek (50. Wojciech Chabowski) i Maciej Zochniak.
Poproszony o komentarz, trener W. Piątek napisał:
– Kolejny mecz, w którym udowadniamy przede wszystkim sobie, że jako zespół zaczynamy dojrzewać. Pomimo przeciwnika, który liczy się w walce, o najwyższe cele w lidze, potrafiliśmy być groźniejsi w akcjach ofensywnych, a zarazem skuteczni w defensywie.
Co prawda, optycznie to zespół z Kowalewic częściej posiadał piłkę, lecz to my po odbiorze, szybkim atakiem, stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji do zdobycia bramki. Niestety skuteczność w finalizacji tych akcji, była naganna. Trzy razy w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem, przegrywał pojedynki Maciej Zochniak, w dogodnej sytuacji, z najbliższej odległości do pustej bramki, przestrzelił Zbigniew Dominkiewicz, a kilka strzałów z dalszej odległości minimalnie minęło bramkę.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, w 84. indywidualny błąd w obronie popełnił Sergiusz Pasternak, po którym napastnik z Kowalewic znalazł się w sytuacji 1 na 1 z Jakubem Kowalskim i strzałem przy dalszym słupku dał prowadzenie gościom.
Na szczęście zespół nie stracił wiary, że jesteśmy w stanie zakończyć ten mecz bardziej korzystnym wynikiem i w 93., w ostatniej akcji meczu, precyzyjnym dośrodkowaniem z rzutu rożnego, Damian Rybisz obsłużył Macieja Zochniaka, który głową zdobył bramkę wyrównującą.
Na pewno ta bramka, dająca remis, przykryła niedosyt, który powinien pozostać po tym meczu. Sytuacje bramkowe, których nie potrafiliśmy wykorzystać, mogły przynieść nam komplet punktów.
Ciekawostką z wczorajszego meczu jest to, że rozpoczęliśmy go najmłodszą kadrą w historii klubu. Średnia wieku nie przekroczyła 22 lat. Aż 9. zawodników urodzonych po 2000 roku, w tym 6., to jeszcze juniorzy, a 2. – nawet juniorzy młodsi.
Z 3. punktów – w niedzielę – cieszyli się samodzielni liderzy grupy 7. Klasy A ZZPN – piłkarze KS Sieciemin.
Podopieczni trenera Łukasza Szmajdziaka i kierownika Józefa Hryckowiana podejmowani byli przez Hajkę Zegrze Pomorskie. Wygrali 1:0 (1:0) po bramce strzelonej przez Dariusza Nowackiego.
KS Sieciemin: Robert Popławski – Dariusz Nowacki, Damian Janczyszyn, Kamil Zbylut, Tomasz Hawryluk (70. Tomasz Jarkiewicz), Damian Kowalski (72. Jacek Janczyszyn), Wojciech Fąfara (60. Marcel Wołoszyński), Łukasz Cygan, Marcin Rogala, Adam Nader i Gabriel Gołofit. W rezerwie pozostali: Łukasz Szmajdziak, Bartosz Szmajdziak, Radosław Kruk, Filip Grześczak, Marcel Hryckowian i Bartłomiej Pawlewicz.
Poproszony o komentarz, trener Ł. Szmajdziak napisał:
– W meczu rozegranym w Strzekęcinie, spotkały się dwa najlepiej punktujące w rundzie wiosennej zespoły. Przed meczem z KS Sieciemin, gospodarze nie przegrali jeszcze pojedynku rozgrywanego u siebie (8. zwycięstw i 2. remisy).
Ze względu na fatalny stan murawy, oba zespoły miały problem, żeby wymienić kilka podań, stąd bardzo dużo piłek grano bezpośrednio za linię obrony. Poza tym jedni i drudzy liczyli na stałe fragmenty gry. I po jednym z nich zdobyliśmy bramkę. Po dalekim wyrzucie piłki z autu przez Damiana Janczyszyna, najlepiej w polu karnym gospodarzy odnalazł się Dariusz Nowacki, strzelając jak się później okazało, zwycięską bramkę.
Od początku drugiej połowy zepchnęliśmy gospodarzy do obrony, stwarzając sobie kilka dobrych okazji do podwyższenia wyniku. Niestety, zawodziła skuteczność. Mogło to się zemścić w końcówce spotkania. Zawodnicy Hajki wyszli z szybką kontrą i tylko dzięki dobrej interwencji Marcela Wołoszyńskiego, nie straciliśmy bramki.
Cieszą punkty zdobyte na tak ,,trudnym” terenie. Podziękowania zwłaszcza dla naszych defensorów i bramkarza, którzy nie mieli łatwego zadania na takiej murawie.
W najbliższy weekend – 11/12 maja 2024 r. – nasze zespoły, grać będą:
– młodzicy: Victoria Sianów: 11 maja 2024 r., o godz. 10.oo – Młodzik Koszalin, gr. 9 – na wyjeździe – ze Zrywem Kretomino,
– III liga kobiet: UKS Victoria SP 2 Sianów: 11 maja 2024 r., o godz. 12.oo – u siebie – z Medykiem III Konin,
– A Klasa, gr. 7: KS Sieciemin: 11 maja 2024 r., o godz. 12.oo – na wyjeździe – z Wrzosem Wrześnica,
– KO ZZPN, gr. 3: Victoria Sianów: 11 maja 2024 r., o godz. 14.oo – na wyjeździe – z Wiekowianką Wiekowo,
– I liga Pomorskiej Ligi Oldbojów: oldboje Stowarzyszenia Victoria Sianów: 11 maja 2024 r., o godz. 17.oo – na wyjeździe – z Oldbojami Iskra Białogard ,
– A Klasa, gr. 7: Victoria II/KS SKIBNO: 12 maja 2024 r., o godz. 12.oo – na wyjeździe – ze Strongiem Zielenica,
– młodziczki: UKS Victoria SP 2 Sianów: 12 maja 2024 r., o godz. 15.oo – Młodzik Koszalin, gr. 9 – na wyjeździe – z młodzikami Gwardii Koszalin,
– trampkarze: Victoria Sanów:12 maja 2024 r., o godz. 16.oo – Trampkarz Koszalin, gr. 7 – na wyjeździe – ze Zrywem Kretomino.
Tekst: Ryszard Wątroba, zdjęcia z meczu Hajka Zegrze Pomorskie z KS Sieciemin w Strzekęcinie – Łukasz Szmajdziak.